Studenci kończący w tym roku studia zabierają się dopiero do pisania pracy dyplomowej. Większość prac spokojnie można oprzeć na pracach innych autorów. Co zrobić żeby było to zgodne z prawem?

Od kiedy uczelnie wprowadziły sprawdzanie prac dyplomowych za pomocą programu plagiat.pl studenci drżą ze strachu: Co będzie gdy moja praca okaże się plagiatem?

Gdy okaże się, że bezprawnie wykorzystaliśmy  czyjś utwór należy się liczyć z możliwością poniesienia odpowiedzialności karnej, cywilnej oraz z odpowiedzialnością administracyjną. W przypadku plagiatów dokonanych na uczelniach wyższych możne dojść do zawieszenia studenta w prawach studenta lub wstrzymania postępowania o nadanie tytułu zawodowego (magister, inżynier, licencjat)do czasu wydania orzeczenia przez komisję dyscyplinarną, a nawet odebranie już nadanego tytułu zawodowego.

Jak tego uniknąć? Należy pamiętać o konieczności oznaczania tego, co zaczerpujemy od innych autorów. Robi się to w postaci oznaczania cytatów i robienia przypisów. Jeżeli myśl zaczerpniętą z opracowania innego autora  wyrażamy własnymi słowami to wystarczy, że zrobimy przypis. Jeśli jednak dosłownie czerpiemy fragment tekstu z dzieła innego autora to poza przypisem musimy koniecznie umieścić ten fragment w cudzysłowie.

Należy jednak zwrócić uwagę, że część profesorów nauk prawnych uważa, że duże cytaty z aktów prawnych są wskazane, a inni oczekują jednak streszczania ich własnymi słowami.

źródło: ArsLege